16.12.11

1-sze obudziny :)


wielkie rzeczy uczynił mi... :)

obudził 
"Jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu, wezwał...

I jakby do porzuconej żony młodości mówi twój Bóg:

Na krótką chwilę porzuciłem ciebie,
ale z ogromną miłością cię przygarnę.
 

W przystępie gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, 
ale w miłości wieczystej nad tobą się ulitowałem

przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie ani cię gromić nie będę.
Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie"

(Iz 54) 

krótka chwila
miłość wieczysta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz